Ostatni wpis z serii „szanse polskich zespołów w pucharach” przed nami. Legia, najbardziej utytułowany klub w Polsce również zagra w Lidze Konferencji. Czas przypomnieć sobie przeciwników i terminarz.

1 Kolejka – Samsunspor – 2 października
2 Kolejka – Szachtar Donieck – 23 października
3 Kolejka – Nk Celje – 6 listopada
4 Kolejka – Sparta Praga – 27 listopada
5 Kolejka – Noah – 11 grudnia
6 Kolejka – Lincoln Red Imps – 18 grudnia

Samsunspor
Turecki zespół, który na swoim koncie nie ma mistrzostwa. Ostatni sezon zakończyli na 3 miejscu w tabeli, co jest ich najlepszym wynikiem dotychczas. Zdobyli bałkański puchar w sezonie 1993/1994
Przechodząc już do tego sezonu, do Ligi Konferencji spadli z finału kwalifikacji Ligi Europy. W dwumeczu przegrali z Panathinaikosem wynikiem 1:2. W swojej lidze radzą sobie na ten moment dobrze, aktualnie zajmując 4 miejsce. Mecz z nimi może być wyzwaniem dla Legii, ale jako naturalny optymista wierzę, że Legia jest w stanie wygrać.

Szachtar Donieck
Ukraiński zespół zawsze prezentował pewną klasę w europejskich pucharach. Aktualnie ze względu na sytuację polityczną wygląda to u nich trochę inaczej. Szachtar jest 15 krotnym zwycięzcą ukraińskiej Premier League i 15 krotnym zdobywcą pucharu Ukrainy. Zdobyli również 9 superpucharów. Przed Ukrainą, Szachtar grał również w rozgrywkach Związku Radzieckiego. 2 razy został wicemistrzem ligi i 4 razy zdobył puchar Związku Radzieckiego. Przechodząc do kwalifikacji – zaczynali od Ligi Europy.
Na sam start wygrali pewnym wynikiem 6:0 z Ilves, później przeszli do meczu z Besiktasem, który też wygrali. Następny dwumecz to już Panathinaikos, z którym przegrali dopiero w rzutach karnych. W obu meczach wynik po 90 minutach to 0:0. Zeszli półkę niżej i wygrali w finale kwalifikacji z Servette w dogrywce. Mimo klasy tego zespołu, Legia powinna sobie z nimi poradzić.

NK Celje
Celje to bardzo ciekawy słoweński klub. Grał w lidze w Jugosławii lecz nie podbił tamtejszej ligi.
Spędził jedynie dwa sezony w 2 lidze, więc nie mówimy o żadnym hegemonie czy nawet średniaku. Po odzyskaniu niepodległości, Celje w Słowenii zaczął coś znaczyć. W 2005 roku zdobył swój pierwszy puchar, a dopiero w 2020 został mistrzem kraju. Teraz mają 2 puchary i 2 mistrzostwa na swoim koncie. Ostatnio zyskują w europejskich pucharach za sprawą Ligi Konferencji, w sezonie 24/25 odpadli dopiero w ćwierćfinale po meczu z Fiorentiną. Ich droga do Ligi Konferencji to zwycięstwo w kwalifikacjach Ligi Europy z Sabah Baku, później porażka z AEK Larnaka. Spadli więc do kwalifikacji Ligi Konferencji, w których pewnie wygrali na początku z Lugano, a w finale wygrali w dwumeczu z Banikiem Ostrawa. Jeśli chodzi o mecz z Legią, na pewno będzie ciekawy. Są szansę na zwycięstwo, jednak Legia będzie musiała mieć się na baczności przez cały mecz.

Sparta Praga
Czeski gigant został założony już w XIX wieku, dokładnie 16 listopada 1893 roku. Możemy się więc spodziewać sukcesów na ich koncie. 21 mistrzostw Czechosłowacji, 8 pucharów Czechosłowacji, 8 pucharów Czech i 14 krotny mistrz Czech. Gablota jest jeszcze szersza, ale teraz skupmy się już na konkretach. Sparta dostała się do Ligi Konferencji pokonując na swojej drodze Aktobe, Ararat-Armenia oraz Rygę FC. Jak widzimy ich drabinka nie była zbyt wymagająca, pojeździli po egzotycznych krajach i grali. Wyniki były trochę niższe niż możemy się spodziewać. Przegrali w pierwszym meczu z Aktobe 2:1 czy w drugim meczu finałowego dwumeczu z Ryga FC. Jednak na Ligę Konferencji będzie bardziej przygotowana i moim zdaniem pokaże swój potencjał. Legia będzie miała ciężko, jednak umieją robić więcej niż się spodziewamy.

Noah Erywań
Jest to chyba najmłodszy klub w tegorocznej edycji europejskich pucharów, gdyż został założony dopiero w 2017 roku. Mimo tak późnego startu Noah został już mistrzem Armenii, a dokładniej to w tamtym sezonie (24/25). W swoim 3 sezonie zdobyli puchar Armenii. Sezon 23/24 w Lidze Konferencji to dopiero 31 miejsce, co nie dało im awansu do fazy pucharowej. W tym sezonie dostali się do Ligi Konferencji głównie dzięki mistrzostwie kraju, ponieważ w Lidze Mistrzów wygrali jeden mecz, z Czarnogórskim Buducnost. Przegrali później z Ferencvarosem, spadli do kwalifikacji do Ligi Europy, w których przegrali ze znanym nam już Lincolnem Red Imps. W finale kwalifikacji do Ligi Konferencji stanęli na wysokości zadania i wyeliminowali Olimpiję Ljubljanę. Jeśli chodzi o mecz z Legią, przewaga ich boiska oraz atmosfery może dać im przewagę, ale Legia powinna dać radę.

Lincoln Red Imps
Zespół z Gibraltaru, kraju który nie każdy jest w stanie wymówić. Chociaż nam jest raczej nieznany, w Gibraltarze to prawdziwy hegemon. Istnieje od 1976 roku, a do tej pory aż 29 razy został mistrzem kraju oraz 20 razy zdobył puchar. Pierwsze mistrzostwo zdobyli już jako beniaminek, w sezonie 1984/1985.
Przechodząc już do kwalifikacji, w pierwszym meczu w Lidze Mistrzów pokonali Vikingur, zespół z Wysp Owczych. Odbili się już mecz później, w rywalizacji z Crveną Zvezdą. W lidze Europy zaskoczyli, wygrywając w dwumeczu z Noah, jednak musiał przyjść kres. W ostatniej fazie zmierzyli się z Bragą, która nie pozostawiła im złudzeń. Legia gra na własnym boisku w tym spotkaniu, dlatego liczę na mocne zakończenie fazy ligowej Ligi Konferencji.

Podsumowując terminarz Legii, musimy się skupić na dobrym początku. Dwa ostatnie mecze powinny pójść dobrze, powinniśmy w nich zdobyć 6 punktów. Największym wyzwaniem może być spotkanie ze Spartą Praga i Szachtarem, ale jeśli nam się poszczęści – będzie dobrze.
To już ostatni post wprowadzający do Ligi Konferencji. Możecie się spodziewać podsumowań kolejek Polskich zespołów w europejskich pucharach, dlatego zachęcam do bycia na bieżąco.
Inne wpisy znajdziecie TUTAJ